Zaostrzająca się konkurencja na rynku odzieży używanej sprawia, iż szanse na sukces i w tym segmencie mają tylko duże placówki, działające w sieciach handlowych, oferujące wysokiej jakości towar.
Według szacunku ekspertów second handy każdego roku zyskują średnio 10 % nowych klientów, którzy zaopatrują się nie tylko w odzież używaną ale i coraz dostępniejsze końcówki kolekcji. Rosnąca popularność tego typu punktów może wynikać nie tylko z przystępnych cen poszczególnych towarów, ale i stosunkowo niskimi kosztami uruchomienia takiej działalności.
Do otwarcia second handu, nie potrzeba zbyt wysokich nakładów inwestycyjnych, najczęściej wyposażenie nie odgrywa tu znaczącej roli. W ogólnym podsumowaniu, na zakup kasy fiskalnej, koszyków dla klientów, koszy na odzież, wieszaków inwestor musi przeznaczyć około 10-20 tys zł.
Większy kłopot stanowić może nawiązanie odpowiednich kontaktów handlowych i znalezienie właściwego dostawcy, jakim jest hurtownia odzieży używanej, posiadająca wysokiej jakości towar w konkurencyjnych cenach. Najczęściej będą to rzeczy pochodzące z Wielkiej Brytanii i Irlandii, których koszt wynosić może nawet 50 zł za kilogram w hurcie. Dobrą sławą cieszą się również towary pochodzące ze Szwecji, Holandii, nie poleca się natomiast tych pochodzących z Niemiec.
Największą popularnością cieszą się tzw. lekkie ubrania: bluzki, spódnice, sukienki, a także ubrania dla dzieci i niemowląt, choć te ostatnie sprzedają się nieco gorzej niż jeszcze kilka sezonów temu. Dzieje się tak ze względu na organizowane przez sieci handlowe promocje i obniżki.
Mimo rosnącej na rynku odzieżowym konkurencji, second handy nie cierpią na brak klientów. W czasach powszechnie panującego kryzysu, kiedy wielu z nas na co dzień szuka oszczędności stają się atrakcyjną alternatywą.