Co jakiś czas stajemy przed dylematem, jaki prezent kupić naszemu dziecku. Wbrew pozorom sprawa nie jest wcale taka prosta – musimy trafić w gust malucha a zarazem znaleźć jakiś “złoty środek” pomiędzy ceną a rozsądkiem.
Większość rodziców już na samym początku robi podstawowy błąd – przystępuje do zakupów pochopnie, bez żadnego zastanowienia. W tym momencie jesteśmy zazwyczaj zdani jedynie na porady sprzedawców, a jak to z handlowcami bywa, będą oni próbowali wcisnąć nam najdroższe zabawki z nowych kolekcji, zachwalając ich atuty.
Drugim problemem rodziców jest to, że nie dokonują rozeznania u źródła, czyli u swojego dziecka, a według naukowców to poważny błąd. Maluch powinien mieć możliwość wypowiedzenia swojego zdania. Ten prosty fakt daje dziecku wyraźny sygnał – “ja też mam głos, z którym ktoś się liczy”. Ponadto maluch cieszy się, że rodzice interesują się jego potrzebami. Na tym samym korzystają też rodzice, którzy mogą uniknąć kolejnej prezentowej wpadki, kupując dziecku coś co może mu się kompletnie nie spodobać.
Nie bez znaczenia pozostaje również aspekt wychowawczy. Jeśli pozwolimy naszemu dziecku na wspólne zakupy, możemy nauczyć je myślenia ekonomicznego. Powinniśmy pozwolić maluchowi zadecydować czy przeznaczy pieniądze na słodycze, wyjście do kina czy kolejne zabawki. Sklep z artykułami dziecięcymi to dobre miejsce na tego typu lekcję przedsiębiorczości.
Wydawać by się mogło, że to zabawki dla dzieci są najważniejsze, a tymczasem z badań wynika jednoznacznie, że zdecydowana większość maluszków przeznaczyłaby pieniądze na… słodycze.
Przy wyborze prezentu należałoby się zastanowić, czy zamiast kupowania czegokolwiek, nie byłoby lepiej spędzić trochę czasu z dzieckiem. W dzisiejszym, zabieganym świecie tak trudno wygospodarować nam chociaż chwilkę dla rodziny, dlatego świetnym pomysłem może okazać się wspólny piknik za miastem czy zwyczajna wycieczka rowerowa – nic wielkiego, ale takie chwile spędzone z mamą i tatą są dla dziecka bardzo ważne i nawet, jeśli dzisiaj jeszcze tego do końca nie rozumie, to za kilka lat będzie wspominać rodzinne przygody.