Dlaczego coraz więcej ludzi ucieka z miasta i postanawia osiedlić się na jego przedmieściach lub wręcz na wsi? Powodem na pewno nie są ceny związane z wynajmem, kupną czy eksploatacją mieszkania, ponieważ budowa nowego domu wynosi znacznie więcej, zajmuje sporo czasu i wymaga skompletowania przynajmniej tony przeróżnej dokumentacji. Wychodzi więc na to, że głównym powodem takiego zjawiska jest po prostu ucieczka przed masowym życiem na kredyt, w wiecznym pośpiechu i bez celu, co jest bardzo często spotykane w większych miastach jak stołeczna Warszawa czy Rzeszów.
O ile jednak na wsi można odpocząć od hałasu, tłumu i pośpiechu, o tyle na wsi czekają na nas wiejskie plotki i brak prywatności. Mimo to wiele osób konsekwentnie dąży do tego, aby zamieszkać poza miastem (najlepiej na jego przedmieściach) i tam postawić i zbudować swój dom. Rzeszów nie jest oczywiście jedynym takim miastem, bo taka sytuacja ma miejsce w każdym regionie naszego kraju, a nawet poza jego granicami. Ludzie są po prostu zmęczeni tym, co oferują im wielkie metropolię, szukają ciszy i schronienia, które nierzadko nie są im dane nawet przez własne mieszkanie.
Dobrym wyjściem jest nawet kupienie gdzieś działki, na której będzie można odpocząć czy zrobić grilla. W trudniejszej sytuacji są osoby, które w miastach prowadzą działalność gospodarczą i mają własne użytkowe lokale. Rzeszów czy Warszawa co prawdą dają możliwość szybkiego ich sprzedania np. samemu miastu lub oddanie na wynajem, ale kwoty uzyskane z takiej transakcji są bardzo rzadko korzystne dla sprzedającego. Jedynym wyjściem okazuje się więc zwyczajne oszczędzanie, a dopiero po zebraniu odpowiedniej kwoty kupno działki, postawienie domu i sprzedaż swoich nieruchomości w mieście, co nam da dodatkowy zastrzyk gotówki na na przykład kolejną modernizację domu lub wybudowanie jakiejś małej altanki.
Można też oczywiście postawić drugi budynek mieszkalny albo z pozostałego placu zrobić większy ogród z drzewami, kwiatami i oczywiście podstawowymi warzywami.