Koty to czyściochy! Powie ci to każdy, kto miał z nimi styczność. Prawdą jest, że nie da się temu zaprzeczyć. Nie oznacza to, że inne zwierzęta domowe to jakieś wielkie brudasy, ale trzeba przyznać, że kot potrafi bardzo wiele czasu poświęcić na skrupulatne czyszczenie swojego futerka.
Mimo to koty czasami potrzebują naszej pomocy w temacie higieny. Jeśli mieszkamy w domu i nasz kot załatwia w nim swoje potrzeby musimy zadbać o odpowiednie akcesoria. Przede wszystkim jest to kuweta ze żwirkiem umiejscowiona tak aby kot mógł swobodnie załatwiać w niej swoje potrzeby. Niby proste, ale w praktyce pojawia się wiele wątpliwości. Jaki wybrać żwirek? Jaką kuwetę? Zamknięta? Otwartą? Może od tego rozboleć głowa… W tym artykule przybliżymy sobie nieco ten temat, tak aby raz na zawsze pozbyć się takich wątpliwości.
Jak już można było zauważyć, kuwety dzielimy na dwa rodzaje – zamknięte i otwarte. Pierwsza przypomina trochę transporter lub budę dla psa. Wsypujemy do niej żwirek, następnie kot może wchodzić do środka i załatwiać swoje potrzeby. Zaleta takich kuwet jest przede wszystkim niwelowanie zapachów i ograniczenie rozsypywanego poza obręb kuwety żwirku. Jeśli mielibyśmy doszukiwać się wad to może być nią zajmowanie większej przestrzeni na wysokość, jednak to zwykle nie ma większego znaczenia.
Przejdźmy teraz do kuwet otwartych. Analogicznie do zamkniętych są one mniejsze na wysokość, a po stronie wad wcale nie musi być to, że będzie rozsypany wokoło żwirek. Większość kotów nie ma z tym problemu. Wadą może być jednak kwestia zapachu. Ten nie jest w żaden sposób pochłaniany, ani niwelowany co może powodować pewien dyskomfort.